Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
W rozmowie z L'Equipe wiążące słowa na temat swojej najbliższej przyszłości wypowiedział M'Baye Niang, który wciąż ma dwa lata ważnego kontraktu z Milanem. Oto komentarz Francuza: "Poprawiłem umiejętności w klubie, który dał mi zaufanie i dał do dyspozycji minuty na boisku. Szukałem ich. Z punktu widzenia zespołu sprostaliśmy oczekiwaniom, nawet jeśli mogliśmy spisac się lepiej. W każdym razie to była przyjemność poznać Premier League. To stanowiło jedno z moich marzeń. Pozostanie w Watford? Muszę bardzo podziękować klubowi, który pozwolił odkryć mi ligę i nadał nową mentalność. Bardzo podobało mi się poznać ten poziom piłki. Nawet jeśli jednak Watford ma opcję wykupu i zarząd chce z niej skorzystać, nie zostanę. To wynika wyłącznie z powodów osobistych. To nie ma nic wspólnego z kibicami, którym chcę szczerze podziękować, ale z klubem. Nie poszło tak, jak chciałem. Wiem jednak, że włodarze chcieli mnie kupić już po kilku tygodniach. Mimo to poświęciłem trochę czasu, zastanowiłem się, oceniłem plusy i minusy. Pomimo wielkich możliwości oferowanych przez Watford, nie sądzę, że moja przyszłość może być związana z tym miejscem. Rozumiem rozczarowanie klubu, który na mnie liczył. Proszę ich jednak o zaakceptowanie mojej nieodwołalnej decyzji. Nie zmienię zamysłu. Przyszłość? Przede wszystkim myślę o powrocie do Milanu, by spotkać się z nowym zarządem klubu i podjąć wraz z nim decyzję oceniając każdą możliwość. Później określimy się wszyscy razem w interesie obu stron. Jestem otwarty na wszystkie opcje. Jeśli to będzie dobre dla klubu i dla mojej kariery, zostanę w Milanie i zrobię to z wielką przyjemnością. W innych wypadku poszukamy rozwiązania, które może usatysfakcjonować wszystkich. To nastąpi jednak w odpowiednim czasie".
A całkiem na poważnie, wolałbym go przehandlować do Evertonu za Deulofeu. No ale transfery to nie handel niewolnikami - nic wbrew woli piłkarza. Zobaczymy co z tym Niangiem, skoro już i tak wraca to liczę, że rzeczywiście pokaże się z dobrej strony.
Druga kwestia to po prostu on nie jest skrzydłowym. To typowy srodkowy napastnik. Pokazal ze potrafi grac, bedac w Montpellier.
Tym wywiadem zyskał u mnie kilka punktów :)
Ciężko Ci wygooglowac czy w naturze masz po prostu przyczepianie się do zwrotów/słów których nie rozumiesz?